Neutralne imiona

Przedstawiamy słownik neutralnych płciowo imion wraz z przydatnymi informacjami na ich temat.

  • Imiona „unisex” w rejestrze PESEL

    W zależności od tego, na którą metrykę spojrzymy, najbardziej uniseksowymi imionami uznawanymi przez urzędy są: – Maria – głównie ze względu na tradycję nadawania tego imienia chłopcom na cześć Marii z Nazaretu, – Andrea - jeśli patrzymy tylko na pierwsze imiona, – Dominique – z imponującym balansem 0.494, choć niezbyt popularne. Najważniejszy wniosek jednak jest taki, że już teraz urzędy uznają całą masę imion za zgodne z ustawą niezależnie od płci metrykalnej 😉

  • Poradnik, jak urzędowo zmienić imię w Polsce
  • Prof. Katarzyna Kłosińska o neutralnych płciowo imionach

    Od kilku lat coraz częściej dostajemy z urzędu stanu cywilnego prośby o opiniowanie imion neutralnych płciowo. Najczęściej chodzi o nastolatki, których płeć biologiczna jest inna niż psychiczna, są w trakcie procedury korekty płci lub nie identyfikują się ani jako kobieta, ani mężczyzna. Chcą zmienić imię na takie, które nie będzie się kończyło ani na „a”, jak w polszczyźnie imiona kobiece, ani na spółgłoskę, przypisaną imionom męskim. Choć polska tradycja nie zna takich imion, to opiniujemy je pozytywnie, bo w zderzeniu dwóch wartości: dobrostanu człowieka wynikającego z jego problemów z tożsamością i tradycji językowej, należy uznać tę pierwszą za wyższą.

  • Niebinarne rodzicielstwo, część III. Imię dla dziecka

    Kiedy na świecie pojawia się dziecko, pojawia się też konieczność nadania mu imienia. To decyzja, której skutki nowy człowiek będzie odczuwać latami, może nawet przez całe życie. Wśród wielu pytań, które można sobie zadawać w takim momencie, u osób niebinarnych może pojawić się jeszcze jedno: czy nadać dziecku imię neutralne płciowo?

  • Kobiece dane mimo „M” w dowodzie – wywiad z Hanną Talczewską o odważnych wyborach tranzycyjnych

    TESS: Udało Ci się zmienić imię i nazwisko na zgodne ze swoją płcią bez wcześniejszego pozwania rodziców. To nietypowa, wręcz wyjątkowa sytuacja. Skąd taki właśnie pomysł?
    HANNA: Dziwne pytanie, dla mnie to brzmi jak najbardziej oczywista rzecz – pozew będzie się ciągnął, pochłonie niefajne koszty za samo złożenie, jak sąd będzie chciał, to powoła biegłych za tysiące, stos się będzie sypał. A wniosek do USC kosztuje 37 zł i na rozpatrzenie jest miesiąc, dwa – jeśli to nazwą szczególnie skomplikowaną sprawą. To jest pomysł w rodzaju „generalnie rzecz biorąc lepiej być młodym, pięknym, zdrowym i bogatym niż nie”. No oczywiście, że tak lepiej.

  • Obowiązujące prawo pozwala zmienić imię i nazwisko na używane — niezależnie od formalnej płci

    Ustawa wylicza kilka możliwych ważnych powodów, ale lista jest otwarta — dla własnej pewności będziemy używać tego, które jest najbardziej wprost do udowodnienia, bez uznaniowości — zmiany imienia i nazwiska na faktycznie używane. Dzięki temu nie zmuszamy urzędników do decyzji czy nasze zdrowie (moim zdaniem ważny powód) naruszane deadnamingiem jest ważniejsze niż przyjęcie nazwiska konkubenta — które ważnym powodem nie jest. O zmianie na używane wiemy, że jest ważne, więc tego się trzymamy.

Zaloguj się, aby zgłosić wpis